Konkurencyjną imprezą, która odbyła się w tym samym czasie co Oldtimer Warsaw Show, były targi Auto Nostalgia. Szkoda, że organizatorzy targów aut zabytkowych nie mogą dojść do porozumienia w kwestii terminu.
W tym roku na wystawie Auto Nostalgia pokazano kilka ciekawych pojazdów. Naszym zdaniem najciekawszy był Jensen Interceptor – jeden z pierwszych samochodów współczesnej ery z napędem na cztery koła. Ciekawie wyglądał też przerobiony Maluch.
Na targach nie zabrakło warsztatów, które zajmują się renowacją aut zabytkowych. Jak zwykle wystawiano dużo Mercedesów, Citroënów, Porsche, aut brytyjskich oraz z byłych krajów socjalistycznych. Z polskich aut pokazano m.in: trzydrzwiowego Poloneza, Syreny i Nysy. Sensację wzbudziła replika elektropowozu z napędem elektrycznym. Na wielu pojazdach była przyklejona kartka – do sprzedania.
Okazuje się, że nawet Tarpan stał się klasykiem.
Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy.
Renault KJ1 z 1924 r. to jedeno ze starszych aut prezentowanych na wystawie.
Takiego Malucha nie produkowano seryjnie.
Toyota Corolla pierwszej generacji.
Fiat 127 – coś dla mniej zamożnych.
Wspaniały Pierce Arrow z 1925 r. z aluminiowym nadwoziem – nadal wygląda uroczo.
Pierwszy model Porsche w wersji kabriolet to prawdziwy rarytas.
Bentley Type R z 1955 r. – wyprodukowano tylko 2323 egzemplarze.
Rzadkość – trzydrzwiowy Polonez.
Do sprzedania była Syrena 105.
Czyż ta Toyota Celica nie jest urocza?
BMW 318 iA z 1982 r. coś dla miłośników tej marki.
Wartburg 312 to poszukiwany obecnie model.
Może już teraz ,,Beczka” jest za bardzo popularna?
Chevrolet Impala z 1960 r. i jego oryginalne ogony.
Na wystawie prezentowano dużo Fatów 500.