Być może żarówka halogenowa wkrótce odejdzie w przeszłość. Dziś nowe modele aut coraz częsciej stosują diody LED. Ich zaletą jest mniejsze zużycie prądu oraz precyzyjniejne sterowanie wiązką światła.
Firma Valeo, podczas salonu samochodowego IAA we Frankfurcie pokazała jak może wyglądać przyszłość. Zaprezentowała prototyp reflektora głównego, gdzie połączono diody LED z laserami. Światło z diody LED oświetla 300 m drogi (halogen ledwie 80 m). Wiązka lasera pozwala wydłużyć pole widzenia kierowcy w nocy do 600 m. Już pod koniec 2016 r reflektory główne trafią do gamy wyposażenia premium jednego z obecnych klientów firmy Valeo, a w przyszłości do aut z niższych segmentów.
Valeo pracuje też nad wyeliminowaniem oślepiania innych uczestników ruchu. Pomoże tu nowa generacja, opatentowanego przez Valeo, systemu BeamAtic Premium. Zastosowane w nim inteligentne czujniki sterują pracą diod LED i w razie konieczności wyłączają poszczególne z nich tak, by ograniczyć ilość światła wysyłanego w stronę nadjeżdżających z przeciwka pojazdów. Nie będzie już konieczności przełączania ze światel drogowych na mijania, a jednocześnie oba pobocza drogi będą równomiernie oświetlone. Rozwiązanie to zagości w reflektorach głównych Matrix Laser, które pojawią się na rynku w 2018 r.