Rosnąca popularność Lexusa sprawia, że coraz więcej polskich klientów decyduje się na zakup aut tej marki sprowadzonych z USA i znacznie tańszych. Niestety, nabywcy nie biorą pod uwagę kilku istotnych, a kłopotliwych czynników.

Po pierwsze – samochody z rynku amerykańskiego nie posiadają gwarancji w Polsce mimo, iż pośrednicy często zapewniają o takiej usłudze.

Po drugie – samochody z rynku amerykańskiego są produkowane w USA i w związku z tym zbudowane są na innych podzespołach.

Po trzecie – samochody z rynku amerykańskiego mają inne zawieszenia oraz inne układy hamulcowe (nie przystosowane do europejskich prędkości i nagłych hamowań).

Po czwarte – należy pamiętać o braku kompatybilności niektórych systemów, np. system nawigacji satelitarnej GPS nie współpracuje z europejskimi płytami. Oddzielnym problemem są blokady strefowe płyt DVD.

Po piąte –komputer pokładowy wyskalowany jest w milach oraz  galonach (zamiast kilometrów oraz litrów) i nie ma możliwości zmiany tej funkcji.

Po szóste – radio nie działa na niektórych częstotliwościach.

Po siódme – specyfikacje zdecydowanie różnią się, np. bardzo dobrze wyposażony model IS może nie posiadać lamp ksenonowych.

Po ósme – konieczne jest dostosowanie pojazdu do wymogów rynku europejskiego np. montaż asymetrycznych reflektorów.

Po dziewiąte – bardzo częste są uszkodzenia pojazdów wynikające z niewłaściwego transportu – rozładunek samochodów odbywa się np. przy pomocy wózków widłowych.

Po dziesiąte – program VIP oferowany jest bezpłatnie w Polsce tylko tym klientom, którzy zdecydowali się na zakup Lexusa za pośrednictwem autoryzowanej sieci.

W efekcie naprawa uszkodzonych samochodów używanych, kupowanych na aukcjach za małe pieniądze, ich dostosowywanie (często wręcz niewykonalne) oraz problemy z doborem części, a przede wszystkim brak gwarancji sprawiają, że taka transakcja okazuje się nieopłacalna z ekonomicznego punktu widzenia.

Materiały źródłowe:
LEXUS