Za pomocą tej aplikacji użytkownik może na bieżąco monitorować informacje z ok. 50 rzetelnych oficjalnych źródeł, polskich i europejskich instytucji, m.in. Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów czy Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Monite działa już na 15 europejskich rynkach, zapewnia więc cenne ostrzeżenia także w podróży. Powiadomienia są podzielone na kategorie, a jedną z nich jest właśnie motoryzacja.
– Tylko w pierwszych czterech miesiącach 2020 r. aplikacja zarejestrowała aż 70 alertów dotyczących motoryzacji, zdecydowanie najwięcej ze wszystkich kategorii. Często dotyczyły one bardzo niebezpiecznych usterek, takich jak np. „wadliwe serwo hamulcowe, co może spowodować nagłe obniżenie skuteczności hamowania i w konsekwencji kolizję”, w innym samochodzie „może dojść do nieoczekiwanego zatrzymania się podczas jazdy z powodu niezamierzonego uruchomienia automatycznego hamowanie SBS”, kolejny przypadek to nieprawidłowe zamontowanie poduszki powietrznej, przez co „może dojść do jej odłączenia od kierownicy i wpadnięcia do przedziału pasażerskiego, co grozi obrażeniami”, a także nieprawidłowe zamocowanie śrub i nakrętek mocujących tylną oś, co znacznie „zwiększa ryzyko wypadku”. Każda z tych usterek stanowi ogromne niebezpieczeństwo i dotyczy setek lub nawet tysięcy pojazdów na polskich drogach. To pokazuje, jak bardzo potrzebna jest świadomość zagrożeń i ten właśnie cel przyświecał nam podczas pracy nad Monite – podkreśla Bartłomiej Płodzik.
Monite działa na urządzeniach z systemem Android oraz iOS, a poza Polską jest dostępna też w: Niemczech, Francji, Czechach, Danii, Hiszpanii, Słowenii, Włoszech, Holandii, Norwegii, Finlandii, Słowacji, Wielkiej Brytanii, Irlandii oraz na Węgrzech. Pomaga monitorować informacje o produktach nawet wtedy, gdy jesteśmy w podróży lub przy zamawianiu zakupów online.