fb logo

Aktualne wydanie

AMS 01 2024

Konferencja Niezależnego Rynku Motoryzacyjnego

Na początku grudnia w siedzibie Ministerstwa Rozwoju odbyła się 10. Konferencja Niezależnego Rynku Motoryzacyjnego zorganizowana przez Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM). Konferencja Niezależnego Rynku Motoryzacyjnego zbiegła się z dziesięcioleciem Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych, które jest członkiem FIGIEFA. Alfred Franke, prezes Stowarzyszenia, przypomniał dorobek i liczne akcje, które zostały zorganizowane przez SDCM.

konferencjasdcm

Podczas konferencji wystąpił wiceminister w Ministerstwie Rozwoju Tadeusz Kościński, który stwierdził, że przemysł motoryzacyjny odgrywa istotną rolę w polskiej gospodarce, a ministerstwo jest otwarte na współpracę z branżą.
Sytuację na europejskim rynku aftermarketowym podsumował Robert Kierzek, prezes Inter Cars. Wartość produkcji części zamiennych, opon i akcesoriów wynosi 82 miliardy euro rocznie. Spośród 490 tysięcy europejskich warsztatów 370 tysięcy stanowią serwisy niezależne. Obsługuje je 46 tysięcy firm zajmujących się sprzedażą części. Z ankiety przeprowadzonej wśród europejskich klientów wynika, że warsztaty niezależne oferują zbliżony poziom usług do warsztatów autoryzowanych przez producentów pojazdów, którzy starają się zdyskredytować niezależnych konkurentów.

Z badania znajomości marek sieci serwisowych przeprowadzonego wśród klientów wynika, że w Polsce najbardziej rozpoznawalny jest Autoglass, następnie Bosch Service, Leader Service i Q-Service. Wśród czynników wpływających na zmiany w rynku aftermarketowym Robert Kierzek wymienił m.in.: wzrost sprzedaży części za pośrednictwem internetu, komplikację napraw i nadejście pojazdów z funkcją komunikacyjną – co może kierować klientów do serwisów autoryzowanych. Pierre Fleck, dyrektor zarządzający Europart Holding, omówił rynek pojazdów użytkowych. Wskazał, że wydłużone kontrakty serwisowe (nawet do siedmiu lat) powodują brak zainteresowania serwisowaniem pojazdów w warsztatach niezależnych. Ponadto coraz więcej części zamiennych do ciężarówek jest niedostępnych na rynku aftermarketowym. Prelegent podkreślił też, że następuje konsolidacja firm transportowych i specjalizacja w wykonywanych przewozach. Alfred Franke, prezes SDCM, podsumował oblicze rynku motoryzacyjnego w Polsce. Zwrócił uwagę na rosnącą produkcję części, w której Polska stała się europejskim specjalistą. Eksport części wzrósł w ciągu ostatnich 10 lat aż trzykrotnie i stanowi dziś jeden z filarów naszej wymiany handlowej. Wartość polskiego rynku dystrybucji części wynosi 15,1 miliarda złotych i w ciągu ostatniego dziesięciolecia wzrosła dwukrotnie. Sprzedaż realizowana jest za pośrednictwem 1 088 punktów hurtowej sprzedaży.
O Międzynarodowej Federacji Niezależnych Dystrybutorów Motoryzacyjnych FIGIEFA, reprezentującej interesy podmiotów działających na rynku niezależnym i jej roli w zapobieganiu negatywnemu wpływowi legislacji europejskiej na biznes niezależny, mówiła Sylvia Gotzen, sekretarz generalna tej organizacji. FIGIEFA działa przy organach Unii Europejskiej i jako lobbysta stara się przedstawić stanowisko podmiotów działających na rynku niezależnym, przeciwstawiając się lobby producentów samochodów.

Głosowania
Tradycją konferencji są głosowania uczestników podzielonych na producentów i dystrybutorów. Za pomocą specjalnych pilotów odpowiadają oni na zadawane pytania. Wyniki tak przeprowadzonej ankiety nie są może miarodajne dla całego rynku aftermarketowego, ale głosują zgromadzeni na sali decydenci, więc pewne trendy można uznać za wysoce prawdopodobne. W 2015 r. aż 45% producentów i 25% dystrybutorów spodziewa się wzrostu przychodów powyżej 10% w stosunku do roku 2014. Wzrost do 10% deklaruje 45% producentów i 44% dystrybutorów. Zwiększenie liczby zatrudnionych w 2015 r. zgłosiła połowa zapytanych. Do redukcji zatrudnienia przyznało się 3% producentów i dystrybutorów. Spływ należności w 2015 r. w stosunku roku do poprzedniego według 84% producentów i 57% dystrybutorów pozostał na niezmienionym poziomie. Ponad 11% producentów i 26% dystrybutorów dostrzegło poprawę. Zdaniem 38% producentów i 28% dystrybutorów marża nie zmieniła się, natomiast 46% producentów i aż 56% dystrybutorów zadeklarowało spadek marży w 2015 r. w stosunku do roku 2014. Pytano też o prognozy dotyczące roku 2016. Aż 62% producentów i 59% dystrybutorów spodziewa się w 2016 r. wzrostu przychodów do 10%. Oceniano też zagrożenia dla branży– aż 47% producentów i 44% dystrybutorów obawia się dalszego spadku marży w 2016 r., kolejnymi zagrożeniami są wzrost kosztów i spadek sprzedaży. Mimo to większość producentów (55%) i dystrybutorów (74%) planuje w 2016 r. inwestycje w powiększenie powierzchni produkcyjnej, magazynowej lub biurowej. Zdaniem dystrybutorów niezależnemu rynkowi mogą zagrozić najbardziej: zamknięta telematyka (56%), nieprzestrzeganie zasad GVO (24%) i utrudniona identyfikacja części (12%). Według producentów największym zagrożeniem dla niezależnego rynku są: nieprzestrzeganie zasad GVO, zamknięta telematyka i brak dostępu do danych technicznych.

Panele dyskusyjne
Wyczekiwanym punktem konferencji są panele dyskusyjne. W pierwszej debacie o konsekwencjach błędnych danych w bazach CEP wzięli udział: Joanna Szkudłapska-Włodarczyk – szefowa Działu Aftermarketu MAHLE Polska, Paweł Hanczewski – dyrektor handlowy Działu Części Samochodowych Robert Bosch, Bogumił Papierniok – dyrektor zarządzający firmy Moto-Profil, Janusz Andrzejewski – prezes zarządu Auto Land Polska oraz Alfred Franke – prezes SDCM. Rozmówcy zgodzili się, że błędne dane dotyczące liczby zarejestrowanych w Polsce pojazdów w CEP utrudniają podjęcie właściwych decyzji biznesowych, skutkują np. nietrafionym asortymentem zakupowym czy niewłaściwą oceną potencjału rynku.
Kolejnym tematem dyskusji były kontrole Inspekcji Handlowej, które często dezorganizują pracę firmom dystrybucyjnym. Inspektorzy kontrolujący różne filie tego samego dystrybutora żądają certyfikatów homologacji części pochodzących od jednego dostawcy. W ten sposób dublują swoją pracę, a przy okazji paraliżują działalność dostawców. Podczas debaty przedstawiono pomysł stworzenia elektronicznej bazy certyfikatów, do których inspektorzy mogliby mieć dostęp on-line. Poruszono też kwestię zamkniętych systemów telematycznych, które mogą skutecznie wyeliminować z rynku napraw warsztaty niezależne. Zdaniem Bogumiła Papiernioka koncerny samochodowe chcą za pomocą telematyki odrobić straty, jakie odniosły w związku z wprowadzeniem GVO i ze zmianą definicji części oryginalnej. W przypadku platformy zamkniętej może dojść do sytuacji, że jeśli kierowca po usłyszeniu odpowiedniego komunikatu nie przyjedzie do serwisu autoryzowanego, jego pojazd zostanie przestawiony w tzw. tryb awaryjny, który utrudni dalsze poruszanie się pojazdu. Wielu posiadaczy aut, chcąc uniknąć takiego przypadku, może więc poszukiwać pirackiego oprogramowania, które zapewne się pojawi. Koncerny samochodowe posiadają już swoje platformy telematyczne i wprowadzają utrudnienia w serwisowaniu pojazdów. Np. uniwersalny tester diagnostyczny nie odczytuje pełnych danych w nowym Volvo XC 90, a za dostęp do nich niezależny warsztat musi zapłacić ok. 20 tysięcy złotych rocznie.
Jedna z najbardziej interesujących debat dotyczyła badań technicznych i działalności stacji kontroli pojazdów. Wzięli w niej udział: Łukasz Twardowski – dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Rozwoju, Rafał Sosnowski – prezes Stowarzyszenia Techniki Motoryzacyjnej, Jerzy Maliński – prezes Organizacji Pracodawców Motoryzacji MOVEO oraz Leszek Turek – prezes zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów. Między ekspertami nie było sporu co do tego, że działalność stacji kontroli pojazdów ma olbrzymie znaczenie dla stanu bezpieczeństwa na drogach, ekologii oraz rynku motoryzacyjnego. Łukasz Twardowski, reprezentujący ministerstwo zapowiedział m.in. wprowadzenie nadzoru nad stacjami, który będzie realizowany przez organ centralny, a nie jak do tej pory przez starostwa. To optymistyczna wiadomość, gdyż daje się zauważyć brak koordynacji działań między starostwami. Leszek Turek z PISKP zwrócił uwagę, że diagności nie świadczą usług, lecz wykonują zadania kontrolne, które zleciło im państwo. W tym kontekście działalność SKP nie może być rozpatrywana wyłącznie w kategoriach wolnorynkowych. Zwrócił również uwagę, że środki masowego przekazu niewłaściwie kształtują świadomość techniczną posiadaczy pojazdów, a mimo to wielu kierowców w trosce o stan techniczny swoich aut przyjeżdża na SKP między obowiązkowymi przeglądami. Podczas dyskusji stwierdzono, że w naszym kraju istnieje za dużo SKP, a tabela opłat za badania techniczne nie jest zmieniana od lat. Na zakończenie konferencji rozdano nagrody zwycięzcom konkursu „Warsztat Roku 2015”. Nagrody przyznano w trzech kategoriach: warsztat mały, średni i duży. Zdecydowana większość nagrodzonych warsztatów należy do sieci Bosch Service.

Wydaje się, że w najbliższych latach producenci pojazdów będą starali się wyeliminować z rynku warsztaty niezależne. Świadczą o tym nie tylko negatywne kampanie marketingowe, lecz przede wszystkim konstrukcja pojazdów wymagająca specjalistycznych narzędzi i wprowadzanie zamkniętych systemów telematycznych. Dalszy rozwój tych systemów będzie uzależniony od ustawodawstwa unijnego, dlatego SDCM i organizacja FIGIEFA mogą odegrać na tym polu w najbliższych latach fundamentalną rolę.

 

Truck Serwis

TRUCK 2023 2

homeWyszukiwarka

mailNewsletter

PassThru

Redakcja „Auto Moto Serwisu” w 2017 roku rozpoczęła cykl publikacji dotyczących PassThru – procedury dostępu online do portali internetowych wybranych producentów pojazdów. Przedstawiamy proces pierwszej rejestracji, diagnostyki pojazdu i programowania sterowników dla poszczególnych marek samochodów.

Czytaj więcej

Prenumerata 2024

3

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem