Dla polskiego oddziału Grupy Volvo Trucks (Volvo/Renault) miniony rok okazał się bardzo udany. Konferencję prasową zdominował jednak problem braku kierowców.

W segmencie pojazdów ciężarowych o DMC pow. 16 t Volvo zajęło trzecie miejsce, sprzedając 4356 sztuki – poinformowała na konferencji prasowej Małgorzata Kulis szefowa Volvo Group Trucks Poland. O 36% wzrosła sprzedaż podwozi. Paweł Węcłowski, dyrektor sprzedaży Volvo Trucks w Polsce uważa, że w przyszłości będzie rosła sprzedaż podwozi w stosunku do ciągników siodłowych.

– Jest to spowodowane przede wszystkim tym, że coraz większą liczbę pojazdów kupuje się do obsługi rynku krajowego, co stanowi efekt dynamicznego wzrostu gospodarczego. Kiedyś firmy obsługujące krajowy rynek przewozów kupowały samochody używane, teraz coraz częściej decydują się na zakup pojazdów nowych – uważa Paweł Więckowski. Co ciekawe, o 14% zwiększyła się sprzedaż oryginalnych części zamiennych Volvo. Podczas konferencji przypomniano akcje marketingowe zorganizowane w ubiegłym roku. Volvo Trucks chce być bowiem „blisko” swoich klientów. – Chcemy, by nasi klienci postrzegali nas jako dostawcę kompleksowej oferty, a nie tylko sprzedaży ciężarówek – komentowała Małgorzata Kulis.
Pojazdy Volvo wyróżniają się kilkoma oryginalnymi cechami, które firma zamierza wykorzystać w tym roku jako zachęty dla potencjalnych klientów. Jedną z nich jest dwusprzęgłowa skrzynia przekładniowa, dzięki której można zwiększyć średnią prędkość przejazdową. Będą również oferowane ekonomiczne pojazdy z pakietem ospoilerowania. Drugim ważnym elementem zwiększenia sprzedaży mają być pojazdy dystrybucyjne FM. W 2018 r. wejdą do sprzedaży pierwsze pojazdy FM LNG i FH LNG zasilane skroplonym gazem ziemnym. Klienci będą mogli kupić ciągniki siodłowe i podwozia, dostępne w wersji z dwiema lub trzema osiami. Modele FH LNG oraz FM LNG wyposażone są w 13-litrowe silniki o mocy od 420 do 460 KM pracujące w obiegu Diesla. Są to więc silniki dwupaliwowe - do zapłonu gazu służy olej napędowy i jest to kolejna cecha wyróżniająca Volvo. Silniki stosowane przez konkurentów, np. Scanię czy Iveco, pracują w obiegu Otto (zapłon od świecy zapłonowej) i w związku z tym są zasilane wyłącznie gazem ziemnym.
W tym roku odbędzie się światowy konkurs Vista skierowany do mechaników autoryzowanych serwisów. Przypomnijmy, we wrześniu 2017 r. otworzono nowy autoryzowany serwis Volvo Trucks w Bełku (województwo śląskie). Stacja ma autoryzację na świadczenie usług serwisowych i sprzedaż oryginalnych części zamiennych Volvo, ale realizuje również w pełnym zakresie naprawy powypadkowe.
W tym roku planowana jest również trzecia edycja programu „Profesjonalni kierowcy”, w którym niedoświadczeni kierowcy mogą doskonalić swoje umiejętności oraz konkurs dla kierowców „Volvo Trucks Driver Challenge”. Konkurs ten wystartuje w marcu i będzie otwarty dla wszystkich kierowców zawodowych, niezależnie od marki samochodu ciężarowego, którym jeżdżą. Finał konkursu w Polsce odbędzie się 14 czerwca, a światowy finał we wrześniu.
Na konferencji prasowej przedstawiono również dokonania polskiego oddziału Renault Trucks. W 2017 r. Renault realizował strategię skupiającą się wokół poprawy wizerunku marki i sprzedał 1741 pojazdów o DMC pow. 16 t. Strategia ta ma być kontynuowana m.in. w oparciu o pojazdy gamy T z silnikiem 13-litrowym (440 KM) i kabiną Sleeper Cab. Renault, podobnie jak Volvo, planuje wzmożoną aktywność w segmencie podwozi i zamierza rozwijać swoją ofertę pojazdów zasilanych gazem ziemnym. Kolejny segment, który Renault Trucks zamierza zaktywizować, to pojazdy dystrybucyjne. Szczególną uwagę producent zwraca na samochody 16-tonowe gamy D, licząc szczególnie na transport chłodniczy. Trzecia aktywność to pojazdy z segmentu budowlanego. Tutaj mowa o ciężkich pojazdach budowlanych 4-osiowych gamy K 8x4 i 8x6.

W tym roku odbędą się obchody 90-lecia powstania Volvo Trucks oraz 25-lecie modelu FH. To miłe rocznice, które zapewne zwrócą uwagę potencjalnych klientów na Grupę Volvo.