Jak głosi legenda, Carl Benz nie rozpoczął by produkcji automobili, gdyby nie żona Berta. Pani Benz chcąc udowodnić przydatność pojazdu swojego męża, wybrała się w podróż do innego miasta, co w pod koniec XIX wieku było nie lada wyczynem.
Wraz z upowszechnianiem się samochodu, kobiety były wożone jako pasażerki, ale coraz więcej chciało osobiście prowadzić auto. Na początku XX wieku kierowanie pojazdem było dość skomplikowanym przedsięwzięciem, zarezerwowanym w zasadzie dla szoferów. W latach 20. ubiegłego wieku samochody stały się prostsze w obsłudze, a kobiety z powodzeniem ścigały się w wyścigach i rajdach.
Już na początku XX wieku kobiety były chętnie wykorzystywane w reklamach pojazdów, gdyż w zdecydowanej większości to mężczyźni kupowali sobie samochody. W czasach boomu gospodarczego lat 50. XX wieku samochody stawały się dostępniejsze dla coraz szerszego kręgu nabywców. W USA, dzięki rozpowszechnieniu się automatycznej skrzyni biegów, za kierownicą siadało coraz więcej kobiet. Niektóre modele lansowano jako specjalnie zaprojektowane dla kobiet. Pomysł ten podchwycili producenci europejscy, nie bacząc na krytykę feministek.