Wygląda na to, że tłokowy silnik spalinowy osiągnął kres swoich możliwości rozwojowych. Jako możliwość obniżenia zużycia paliwa producenci pojazdów proponują kierowcom omijanie drogowych korków.
Podczas salonu samochodowego we Frankfurcie Toyota z duma ogłosiła, że opracowała silnik benzynowy o sprawności termodynamicznej ponad 40%”. Jak na XXI wiek nie jest to wynik oszałamiający, gdyż większość energii zawarta w paliwie jest bezpowrotnie tracona. Wprowadzanie coraz ostrzejszych norm emisji niektórych związków chemicznych zawartych w spalinach nie zmienia sytuacji niewydolnego silnika spalinowego, co widać na przykładzie Volkswagena.
Zawsze sceptycznie podchodziłem do napędu hybrydowego, gdyż wydaje mi się on nielogiczny. Z rozmów podczas frankfurckich targów wynika jednak, że od hybryd nie ma odwrotu. Poważni dostawcy techniki motoryzacyjnej mają już przygotowane do produkcji rozwiązania napędów hybrydowych na 48V, jako tania alternatywa dla tradycyjnych rozwiązań wysoko napięciowych. Koncerny samochodowe są zainteresowane produkcją takich pojazdów, gdyż nie mają innego wyjścia. Ta technika daje bowiem możliwość spełnienia przyszłych norm emisji spalin. Ostrze propagandy skieruje uwagę nabywców nie na coraz bardziej skomplikowane i przez to zawodne rozwiązania techniczne, lecz na liczne systemy wspomagania kierowcy.
Samochody się zmieniają według starej zasady – nabywca może kupić dowolny samochód, ale tylko taki, który jest produkowany.
My też się zmieniamy. Większość informacji z działów nowości” i z życia branży” będziemy zamieszczać na naszej stronie internetowej www.automotoserwis.com.pl, a nie w wersji papierowej pisma. Uruchomiliśmy też bezpłatną aplikację na smartfony z naszym serwisem informacyjnym. Zapraszam do korzystania!
Ryszard Polit
Redaktor Naczelny