Wymieniając w instalacji klimatyzacji w samochodzie czynnik chłodniczy, należy dobrze mu się przyjrzeć. Na rynku nie brakuje czynników podrabianych, stanowiących realne zagrożenie nie tylko dla prawidłowej pracy instalacji, ale i dla bezpieczeństwa użytkowników.

W samochodach używanych i nowych starszego typu stosowany jest czynnik chłodniczy R134a. Co roku z rynku napływają niepokojące informacje dotyczące podróbek tego czynnika.

Z problemem takim miały niedawno do czynienia Chiny, gdzie (według magazynu Cooling Post) pod koniec 2013 roku skonfiskowano ok. 28 tys. butli z podrabianymi czynnikami oraz instalacje do ich wyrobu, warte ponad 8 mln dol.

„Podrabiane czynniki chłodnicze są nie tylko niezgodne z prawem, ale stanowią zagrożenia dla prawidłowej pracy systemu klimatyzacji samochodowej oraz dla bezpieczeństwa i zdrowia kierowcy i pasażerów” – podkreśla Krzysztof Grzegorczyk, prezes Fundacji Ochrony Klimatu PROZON, zajmującej się wspieraniem firm serwisowych w odzysku czynników chłodniczych. Podrabiany czynnik zawiera zwykle pewien procent właściwej substancji, ale większość mieszaniny stanowią inne związki chemiczne, w tym domieszki, których zachowanie i reakcję z elementami instalacji klimatyzacyjnej trudno przewidzieć. Klimatyzacja napełniona takim czynnikiem nie będzie działała poprawnie, może wręcz ulec zniszczeniu. Gdy w składzie znajdzie się izobutan, w trakcie kolizji pojawia się poważne zagrożenie wybuchem instalacji. W chińskich podróbkach poważnym problemem jest też powszechne stosowanie chlorku metylu (R40) – substancji zarówno toksycznej, jak i palnej.

(...)

Więcej na ten temat przeczytają Państwo w Auto Moto Serwisie nr 4/2014