W ostatnich latach, szczególnie w Europie, obserwujemy nastawienie na działania proekologiczne w wielu obszarach. Przykre jest jednak, że działania te przynoszą najczęściej skutek odwrotny do zamierzeń, a ich negatywne efekty są na tyle czytelne i wyraźne dla zwykłego człowieka, że nawet nachalna propaganda w mediach i reklamach nie jest w stanie zaciemnić faktycznego stanu rzeczy.
Sztandarowymi przykładami kompletnie chybionych, „proekologicznych” działań są: produkcja biopaliw (a w szczególności biodiesla) oraz niektóre zmiany w konstrukcjach samochodów zmierzające do ograniczenia emisji, np. silniki Diesla z układami DPF.
Działania proekologiczne w przemyśle motoryzacyjnym w Unii Europejskiej można określić jako bezrozumny chaos. W ocenie wielu specjalistów pod płaszczykiem ekologii największe koncerny realizują określone interesy o gigantycznych dochodach, jednocześnie eliminując konkurencję , która nie jest w stanie finansowo nadążyć za pseudoekologicznymi zmianami. Tabela poniżej w dużym skrócie pokazuje działania proekologiczne i ich skutki.
Interesujące jest, jak faktycznie kształtuje się bilans zysków i strat proekologicznych działań w motoryzacji. Kończąc ten wątek – za nami początek rywalizacji w Formule 1, gdzie proekologiczne działania także odcisnęły swoje piętno (tak jakby dwudziestu paru kierowców miało wpływ na równowagę ekologiczną w przyrodzie). Ciche, paliwooszczędne jednostki napędowe w Formule 1? Kto to wymyślił?! Oby tylko w „Speedwayu” nie wprowadzono do ścigania skuterów z napędem elektrycznym.
Oleje do silników z filtrem DPF
W motoryzacji największy przełom związany głównie z ekologią nastąpił ok. 10 lat temu w okresie przejścia ze standardów emisji C02 – z Euro 3 na Euro 4. Pojawiły się wtedy nowe konstrukcje pojazdów wymuszające stosowanie olejów silnikowych typu Low SAPS.
Okres ten zmienił drastycznie europejski oraz polski rynek olejów silnikowych do samochodów osobowych. Z bardzo prostych i czytelnych reguł doboru, wymiany i eksploatacji olejów doszliśmy do sytuacji, w której zwykły kierowca przestał rozumieć oleje silnikowe, a nawet pracownicy warsztatów, stacji paliw czy sklepów motoryzacyjnych nie są w stanie nadążać za częstymi zmianami w zakresie olejów silnikowych. Jeszcze kilkanaście lat temu standardowa oferta olejów silnikowych do samochodów osobowych w uznanych firmach olejowych obejmowała ok. 3–5 produktów. Obecnie taka oferta olejów liczy sobie co najmniej kilkanaście pozycji.
(...)
Artur Błażej
Więcej na ten temat przeczytają Państwo w Auto Moto Serwisie nr 4/2014