Diesel w opałach
W 2017 r. po raz pierwszy w Europie sprzedaż nowych samochodów z silnikiem Diesla spadła poniżej 50%, a w Polsce wyniosła 28% (dane za I półrocze). Ta sytuacja rodzi niepokój wśród niezależnych warsztatów. Czy słusznie? Zdaniem ekspertów wiele taniejących, używanych samochodów z silnikiem Diesla z Europy Zachodniej zostanie przywiezionych do Polski, więc w najbliższym czasie na rynku napraw niewiele się zmieni. Jednak trend jest jednoznaczny – elektryfikacja napędu jest nieunikniona. Komisja Europejska zamierza opublikować pod koniec roku propozycje zmian prawnych dotyczących emisji CO2 przez auta osobowe.
Zmusi to producentów samochodów do zmniejszania liczby modeli napędzanych tradycyjnymi silnikami – benzynowymi lub Diesla – na korzyść rozwiązań hybrydowych i wyłącznie elektrycznych. Niektórzy analitycy twierdzą, że po 2022 r. eksploatacja auta z silnikiem elektrycznym będzie opłacalna ekonomicznie i wówczas przy rozsądnej cenie zakupu taki napęd może się rozpowszechniać.
Jakie jest zużycie energii elektrycznej pojazdu z napędem elektrycznym? W teście dziennikarskim Auto Klubu Dziennikarzy Polskich VW e-Golf na 100 km drogi zużył 11,1 kWh. U warszawskiego operatora Inogy prąd kosztuje 0,4312 zł/1 kWh, więc za przejazd 100 km tym pojazdem (moc silnika elektrycznego 136 KM) trzeba zapłacić tylko 4,79 zł. Oficjalnie e-Golf nie jest w Polsce sprzedawany, ale można kupić elektryczny model VW up! za 115 tys. zł. Dla porównania up! z silnikiem spalinowym kosztuje 38 tys. zł. Różnica w cenie zakupu jest więc istotna i na tym polega problem.
Ryszard Polit
redaktor naczelny