Zakup profesjonalnego stołu probierczego dla warsztatu, nawet średniej wielkości, jest inwestycją nieopłacalną. Na rynku są jednak dostępne znacznie tańsze tzw. testery wtryskiwaczy, za pomocą których można wstępnie zweryfikować stan techniczny wtryskiwacza.


Inwestycja w zakup testera to dobra strategia, by rozszerzyć krąg zadowolonych klientów. Warsztaty, które korzystają z testera podkreślają, że po zakupie tego urządzenia skrócił się czas wykonania naprawy, gdyż można szybciej określić, czy dany wtryskiwacz jest dobry lub zły i czy nadaje się do regeneracji. Do klienta przemawia wydruk z testu wtryskiwacza, gdyż może on osobiście podjąć decyzję o ewentualnej wymianie. Ponadto klient, widząc profesjonalny sprzęt, nabiera zaufania do warsztatu i decyduje się na zakup i wymianę wtryskiwaczy. Pozostaje lojalnym wobec warsztatu. Można więc wygenerować dodatkowy zysk z marży i usługi na montaż nowych lub regenerowanych wtryskiwaczy. Po jakim czasie zwróci się inwestycja i jaki tester wybrać? Z doświadczeń warsztatów posiadających testery wynika, że zakup jest opłacalny, gdy testuje się kilkanaście wtryskiwaczy w miesiącu. Ale do kosztów zakupu samego testera trzeba doliczyć koszt przeszkolenia pracownika. Tester to tylko urządzenie. Trzeba umieć z niego korzystać.
Wybraliśmy cztery testery wtryskiwaczy i dokonaliśmy ich porównania. Niewątpliwie przed zakupem warto zasięgnąć opinii handlowców, którzy pomogą w wyborze właściwej wersji testera, przystosowanej najlepiej do potrzeb danego warsztatu.

Pełny artykuł przeczytają Państwo w wydaniu 4/2017 „Auto Moto Serwisu”