Ludzie związani z układami klimatyzacji często spotykają się z brakiem zrozumienia jej działania przez użytkowników samochodów, ale niekiedy również przez ludzi je obsługujących. Fora internetowe o tematyce motoryzacyjnej są tego świetnym przykładem.
Po wywołaniu hasła – nie działa mi w samochodzie klimatyzacja”, ujawniają się chętni chcący pomoc nieszczęśnikowi, któremu akurat klimatyzacja niedomaga. Po kolei padają propozycje wymiany coraz to nowych elementów układów klimatyzacji, aż do uzyskania pożądanego chłodu w samochodzie, lub niekiedy niestety braku jakichkolwiek rezultatów.
Podstawową przeszkodą skutecznego poszukiwania niedomagającej części układu klimatyzacji w większości przypadków jest brak zrozumienia termodynamiki czynnika chłodniczego, jego ciśnienia i temperatury w poszczególnych elementach. Dlatego również spotykamy się z naprawami z wykorzystaniem części niskiej jakości lub wręcz używanych. Zastosowanie takowych często inwestorowi przynosi straty kilkukrotnie wyższe od poniesionego wkładu.
Dzisiaj opiszemy w telegraficznym skrócie rolę skraplacza klimatyzacji, odbieranego jako kawałek mało znaczącego elementu wykonanego z jakiegoś stopu metali nieżelaznych, który coś „robi” w klimie, ale co konkretnie – tego już nie wiadomo.
Adam Gertruda
Więcej na ten temat przeczytacie Państwo w nr 5/2015