fb logo

Aktualne wydanie

AMS 01 2024

Oleje silnikowe – ocena stopnia zużycia i kierunki zmian

Oleje smarowe są integralnymi elementami maszyn i urządzeń, bez których ich funkcjonowanie jest wadliwe lub wręcz niemożliwe. Doskonałym przykładem ilustrującym ważność tego stwierdzenia są oleje silnikowe, których powszechność stosowania jest olbrzymia, natomiast kontrola w czasie eksploatacji jest nieopłacalna ekonomicznie.

W zastosowaniach przemysłowych, gdzie mamy do czynienia z układami, w których pracują tysiące litrów oleju, monitoring i kontrola olejów w czasie pracy są często wykonywane i ekonomicznie uzasadnione. W samochodzie osobowym pracuje natomiast tylko kilka litrów oleju, tak więc badania laboratoryjne przekroczyłyby wielokrotnie wartość oleju. Można jednak samemu wykonać prostą ocenę jakości oleju. Dokonując oceny jego poziomu, należy przede wszystkim pamiętać, aby auto stało na równym, poziomym odcinku drogi, parkingu, podjazdu. Silnik powinien być zimny, a olej nie powinien być rozgrzany. Jeśli oleju jest za mało, należy go dolać, zwracając przy tym uwagę na to, żeby nie wlać go za dużo. Zbyt niski poziom oleju może powodować chwilowe spadki ciśnienia i nadmierne nagrzewanie silnika, a zbyt wysoki wzrost ciśnienia w skrzyni korbowej może być przyczyną rozszczelnienia silnika i pojawienia się wycieków. Ponadto podczas kontroli stanu oleju możemy go powąchać, obejrzeć, dotknąć – dlatego olej powinien mieć temperaturę otoczenia.

Barwa oleju silnikowego w żaden sposób nie jest wyznacznikiem jego jakości. To, że olej ma czarną barwę, nie znaczy, że nadaje się do wymiany. Często (zwłaszcza w silnikach Diesla) olej może zmienić barwę na czarną już w pierwszych minutach eksploatacji. Po to wprowadzamy do oleju dodatki myjąco-dyspergujące, aby olej utrzymywał silnik w czystości i zabierał zanieczyszczenia. Za pomocą zapachu możemy ocenić, czy do oleju dostała się benzyna lub też olej napędowy. Zapach spalenizny świadczy natomiast o „przypaleniu" oleju, czyli negatywnym oddziaływaniu wysokich temperatur.
Bardzo prostym testem jest test bibułowy. Na odpowiednią bibułę wystarczy nanieść kilka kropli oleju (w tym przypadku najlepiej oleju mającego temperaturę pracy w silniku) i porównać powstałą „plamkę" z wzorcem. Otrzymujemy mnóstwo informacji na temat zanieczyszczeń, rozkładu termicznego oleju czy utraty własności dyspergujących, tzn. „radzenia" sobie oleju z osadami. Doskonały opis metody można znaleźć w artykule Artura Wolaka i Marka Krzyżaniaka dotyczącym oceny wartości użytkowej oleju silnikowego.
Poniżej prezentuję dokumentację zdjęciową z badań autorów. Po krótce cytując ich interpretację: zdjęcie nr 1 to olej w miarę świeży bez wyraźnych zanieczyszczeń, zdjęcia od 2. do 9. prezentują olej ze skutecznie działającym dodatkiem myjąco-dyspergującym (olej otacza zanieczyszczenia znajdujące się w środku) natomiast zdjęcia 15–16 to olej o bardzo wysokim poziomie zanieczyszczeń.
Prostymi metodami możemy dokonać wstępnej oceny stanu pracującego oleju.

Artur Błażej
Pełny artykuł przeczytają Państwo w wydaniu nr 2/2017 „Auto Moto Serwisu"

 

Truck Serwis

TRUCK 2023 2

homeWyszukiwarka

mailNewsletter

PassThru

Redakcja „Auto Moto Serwisu” w 2017 roku rozpoczęła cykl publikacji dotyczących PassThru – procedury dostępu online do portali internetowych wybranych producentów pojazdów. Przedstawiamy proces pierwszej rejestracji, diagnostyki pojazdu i programowania sterowników dla poszczególnych marek samochodów.

Czytaj więcej

Prenumerata 2024

3

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem