Osoby zajmujące się tuningiem silników zamiast tradycyjnych filtrów powietrza stosują specjalne konstrukcje. Sportowe filtry powietrza zmniejszają opory przepływu przy jednoczesnym zachowaniu optymalnych właściwości filtracyjnych – tak przynajmniej twierdzą producenci tych wyrobów.
Mniejsze opory powietrza w układzie dolotowym powodują zassanie większej ilości powietrza do silnika i w konsekwencji zwiększenie mocy maksymalnej. Według zapewnień producentów, stosując takie filtry osiąga się wzrost mocy o 1–4 KM. Sportowe filtry powietrza są z reguły mokrymi filtrami wielokrotnego użytku – można je czyścić przy pomocy specjalnych preparatów.
Na naszym rynku są dostępne tzw. mokre filtry amerykańskiej firmy K&N. Są one wykonane z 4–6 warstw bawełny ułożonej pomiędzy dwoma arkuszami aluminiowej siatki i są nasączone specjalnym olejkiem zatrzymującym najdrobniejsze zanieczyszczenia. Mokre filtry angielskiej firmy Pipercross są wykonane z wielokrotnie zbijanej próżniowo poliuretanowej gąbki, której właściwości pozwalają zatrzymać wewnątrz materiału filtracyjnego więcej zanieczyszczeń. Materiałem filtracyjnym stosowanym w mokrych filtrach włoskiej firmy BMC są warstwy bawełny, wkomponowane pomiędzy dwie warstwy siatki metalowej.
W tradycyjnych, niesportowych filtrach powietrza najwyższej klasy stosuje się różne warstwy materiałów syntetycznych o właściwościach dobieranych do danego silnika. Opory przepływu powietrza w tradycyjnych filtrach są zapewne większe niż w sportowych, ale nie ma pewności, czy oba rodzaje filtrów w jednakowym stopniu są w stanie zatrzymać najdrobniejsze zanieczyszczenia.