fb logo

Aktualne wydanie

AMS 01 2024

Platforma VW

Unia Europejska chce wprowadzić nowe, drastyczne normy emisji CO2 przez samochody osobowe. Jeśli nowe normy wejdą w życie, producenci samochodów będą musieli przestawić się z silników spalinowych na elektryczne. Tanie samochody elektryczne zamierza produkować Volkswagen.

VW

Unia Europejska proponuje zmniejszenie emisji CO2 o 20% w 2020 r i 45% w 2030 r., co producenci pojazdów uznali za nierealne. Co więcej, określono obowiązkowy pułap pojazdów o niskiej (poniżej 50g CO2/km) i zerowej emisji tak, by stanowiły 20% udziału sprzedaży producentów pojazdów w 2025 r. i 40% w 2030 r. Harald Krueger, prezes Grupy BMW, uznał proponowane zmniejszenie emisji CO2 za nierealne i powiedział: „Aby osiągnąć 45-procentową redukcję emisji CO2, musielibyśmy sprzedawać w Europie 70% pojazdów zasilanych energią elektryczną, natomiast infrastruktura energetyczna po prostu nie jest w stanie sobie z tym poradzić”. BMW oferuje tylko jeden samochód elektryczny i sprzedaje ok. 47% pojazdów z silnikiem Diesla, więc można zrozumieć reakcję Haralda Kruegera.
Zupełnie inną strategię zaproponował Volkswagen, który z oczywistych powodów woli elektryczność od Diesla. Ogłoszono hasło: „Elektryczne auto dla wszystkich” i pokazano dziennikarzom nową platformę MEB dla pojazdów elektrycznych. „Spopularyzujemy elektryczne samochody i sprawimy, że spodobają się one wielu ludziom. MEB to jeden z najważniejszych projektów w historii Volkswagena – to skok technologiczny, jak kiedyś z Garbusa do Golfa” – powiedział Thomas Ulbrich, członek zarządu ds. elektrycznej mobilności. VW obiecuje, że na platformie tej zostanie wyprodukowanych 10 mln elektrycznych pojazdów, w pełni skomunikowanych z otoczeniem i w pełni użytecznych na co dzień, na które będzie stać miliony ludzi. Czyżby VW chciał powrócić do swoich korzeni, jako producenta tanich aut „dla ludu”?
Platforma MEB jest ciekawa dlatego, że została specjalnie zaprojektowana dla samochodów z napędem elektrycznym. Do tej pory w zasadzie adaptowano napęd elektryczny do pojazdów z napędem spalinowym. Platforma jest najdroższym i najtrudniejszym do zaprojektowania elementem pojazdu, więc dotąd, ze względu na małą sprzedaż elektryków, nie opłacało się inwestować w takie nowości.
W platformie MEB pojedynczy silnik elektryczny znajduje się z tyłu i napędza tylne koła. Tylny napęd jest pewnym zaskoczeniem, ale umieszczenie silnika z tyłu jest tańsze w produkcji niż napęd przedni, o czym wiedział już Ferdynand Porsche, projektując Garbusa. Silnik jest zespolony z jednostopniową przekładnią redukcyjną, co jest rozwiązaniem powszechnym. Nie ujawniono, jaki jest to typ silnika i czy jest chłodzony cieczą czy powietrzem (raczej cieczą). Wygląda na to, że VW odrzucił koncepcję silników umieszczonych w osiach pojazdu, zapewne z powodu wyższych kosztów. Taką gotową oś elektryczną z dwoma silnikami umieszczonymi w piastach kół tylnych oferuje m.in. koncern ZF. W koncepcji VW istnieje możliwość zainstalowania dodatkowego silnika napędowego z przodu, jeśli pojazd ma mieć napęd 4x4, ale to podnosi koszty.
Między osiami umieszczono zestaw akumulatorów, którego liczbę segmentów (a więc pojemność) można zmieniać, w zależności od rodzaju pojazdu i oczekiwanego zasięgu. Takie położenie akumulatorów obniża środek ciężkości pojazdu, zapewnia w miarę równe obciążenie obu osi i płaską podłogę.

 

Ryszard Polit
Pełny artykuł przeczytają Państwo w wydaniu 8/2018 „Auto Moto Serwisu”

Truck Serwis

TRUCK 2023 2

homeWyszukiwarka

mailNewsletter

PassThru

Redakcja „Auto Moto Serwisu” w 2017 roku rozpoczęła cykl publikacji dotyczących PassThru – procedury dostępu online do portali internetowych wybranych producentów pojazdów. Przedstawiamy proces pierwszej rejestracji, diagnostyki pojazdu i programowania sterowników dla poszczególnych marek samochodów.

Czytaj więcej

Prenumerata 2024

3

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem