fb logo

Aktualne wydanie

AMS 01 2024

Newsletter 2021/03

Elektroniczna książka serwisowa – krok po kroku (cz. 2) – Ford

Ford umożliwia warsztatom niezależnym dokonywanie wpisów w elektronicznej książce serwisowej. Warsztat musi jednak uzyskać specjalną zgodę.

FORDksika

W nazewnictwie Forda elektroniczna książka serwisowa zywana jest elektroniczną ewidencją pojazdu DSR. Co ciekawe, po rejestracji na stronie Forda otrzymujemy dostęp do kart przeglądu pojazdu, ale nie do książki przeglądów (DSR). Żeby uzyskać taki dostęp, trzeba prosić o odblokowanie tej opcji, pisząc na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. W odpowiedzi otrzymamy do wypełnienia plik excel. Do tego pliku trzeba wkleić skan dowodu osobistego (plik PDF) i skan dokumentu potwierdzającego prowadzenie firmy (kolejny plik PDF). Dla mniej wtajemniczonych nie jest to łatwa operacja. Instrukcję można znaleźć na stronie firmy Microsoft lub w wyszukiwarce Google.
Nie można skanów tych dokumentów dołączyć do maila oddzielnie. Wymagane jest wysłanie do Forda maila z tylko jednym załącznikiem w postaci pliku excel. Po uzyskaniu akceptacji, możemy dokonywać wpisów do książki serwisowej. Po wpisie wykonanego przeglądu można go edytować, ale nie można usunąć lub zmienić.

Pełna procedura zostanie opisana w wydaniu 3/2021 Auto Moto Serwisu

Wpływ zimy na układ hamulcowy

tarczaWiększość elementów układu hamulcowego jest całkowicie odsłonięta, co sprawia, że stają się podatne na wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia, piasek i wilgoć, a zimą na błoto pośniegowe. Dotyczy to przewodów hamulcowych, pierścieni ABS oraz tarcz i klocków.

Podczas rutynowego przeglądu pojazdu warto skontrolować:

Sztywne i elastyczne przewody hamulcowe. Pod wpływem błota pośniegowego, starego płynu hamulcowego z dużą ilością wody lub szkodliwej działalności soli drogowej mogą one zacząć korodować od wewnątrz lub z zewnątrz. Weryfikacja usterki przewodu hamulcowego polega przede wszystkim na uważnych oględzinach przewodów oraz ich metalowych końcówek w poszukiwaniu wycieków, rdzy lub uszkodzeń mechanicznych. Dobry stan techniczny przewodów, jako nośnika płynu hamulcowego, jest kluczowy z punktu widzenia poprawnego działania układu.
Temperaturę wrzenia płynu hamulcowego. Producenci zalecają jego wymianę średnio co dwa lata lub 60 tys. km, w zależności, co nastąpi wcześniej. Wymieniając płyn hamulcowy, musimy pamiętać, że temperatura wrzenia to jednak nie wszystko – do właściwego działania wszystkich systemów (np. ABS/ESP) nie wystarczy, żeby płyn się nie „gotował”. Musi mieć on odpowiednią lepkość, co zapewnia wystarczająco szybkie zmiany ciśnienia w układzie. Ważne jest, aby przy wyborze nie kierować się jedynie klasyfikacją DOT po numerze, ale również po jego lepkości (np. DOT4, DOT4LV).
Wtyczki i pierścienie ABS – czasami wtyczki nie posiadają fabrycznych uszczelnień. W ich przypadku najgroźniejsza będzie zatem wilgoć, która może powodować korozję złączy elektrycznych.
Zaciski, klocki, tarcze hamulcowe. Klocki mogą korodować wraz z prowadnicami, co uniemożliwi ich swobodne przemieszczanie się podczas pracy hamulca. W skrajnych przypadkach, po dłuższym postoju pojazdu, korozja może trwale uszkodzić strukturę tarczy.
Linki hamulca ręcznego. Jeśli hamulca postojowego nie używany zbyt często, linki mają tendencję do szybszego korodowania. Jeżeli linka ma pęknięty pancerz, do jej wnętrza dostanie się woda.

– Aby uniknąć problemów z układem hamulcowym w okresie zimowym należy przede wszystkim regularnie sprawdzać jego stan, a w razie potrzeby, wymienić poszczególne elementy na nowe. Z punktu widzenia poprawnego działania hamulców bardzo ważne są montaż oraz konserwacja układu. Należy pamiętać, by odpowiednie miejsca zabezpieczyć przed korozją dedykowanym smarem ceramicznym lub syntetycznym, w zależności od przeznaczenia – mówi Wojciech Sokołowski z firmy Textar.
Nie wypuszczajmy samochodu z warsztatu bez sprawdzenia układu hamulcowego.

Bez parowania

parowanie

Ford wprowadza w swoich nowych modelach opcjonalny system czujników połączonych z układem klimatyzacji, w celu wyeliminowania zaparowania przedniej szyby. System ten, nazwany stacją pogodową, potrafi określać wilgotność powietrza, jak również zmiany temperatury szyby, automatycznie włączając klimatyzację – jeśli zajdzie potrzeba – i wybierając wymagane ustawienie nawiewu, aby zapobiec zaparowaniu przedniej szyby. Stacja pogodowa znajduje się na szybie, w pobliżu lusterka wstecznego. Urządzenie ma wymiary 5x3 cm i zostało wprowadzone w modelach Kuga i Explorer.
Ford przekonuje, że stację pogodową opracowano z powodu znacznego wzrostu biegaczy (w Niemczech aż o 41%), którzy wsiadając spoceni do auta powodują parowanie szyb. Ciekawe, ilu z tych biegaczy kupi auto marki Ford.

Dwumasowe koło zamachowe

dwumasaZFEksperci ZF Aftermarket przeanalizowali statystyki marki SACHS, które wskazały na poważny problem w diagnostyce zużycia dwumasowych kół zamachowych (DKZ). Okazuje się, że wielu mechaników pochopnie orzeka zużycie DKZ wyłącznie na podstawie metalicznych odgłosów pojawiających się podczas uruchamiania silnika.

Kluczowe znaczenie dla odgłosów uruchamiania silnika ma jego prędkość rozruchowa. Jeśli jest zbyt niska w układzie napędowym generują się niepożądane drgania i wibracje. Mogą one powstawać także w sprawnym kole dwumasowym, co wprowadza w błąd mechanika. Specjaliści z firmy ZF Aftermarket zestawiali ze sobą pomiar prędkości rozruchowej oraz natężenie hałasu i gamę pojawiających się dźwięków. Okazało się, że zalecana przez większość producentów silników prędkość ok. 300 obr./min jest jednocześnie wartością graniczną. Przy tej prędkości rozruchowi towarzyszy minimalne natężenie hałasu i znikoma ilość pojawiających się „dodatkowych dźwięków”. Jeśli prędkość rozruchowa jest niższa, silnik również daje się uruchomić, ale trwa to dłużej i odbywa się w akompaniamencie niepokojących, często metalicznych odgłosów.
Kontrolę prędkości rozruchowej należy przeprowadzać na ciepłym silniku. Podczas kontroli rozruchu należy zabezpieczyć silnik przed możliwością uruchomienia (przez odłączenie układu zapłonowego lub wtryskowego).

Ustal prawdziwą przyczynę
Badania pozwoliły na wskazanie trzech głównych przyczyn zbyt niskiej prędkości rozruchowej silnika. Są to:
• zużyty lub nieprawidłowo dobrany akumulator,
• zużyty rozrusznik,
• zbyt wysokie rezystencje na złączach elektrycznych w obwodzie rozrusznika.
Zimą rozruch może spowalniać niewłaściwie dobrany olej silnikowy. W skrajnie niskich temperaturach takie zjawisko może być oczywiście wywołane wyłącznie warunkami pogodowymi.

Pierwszy etap naprawy
W większości przypadków wymienione przyczyny mogą występować jednocześnie, przy czym tylko jedna z nich może odgrywać kluczowe znaczenie. Naprawę należy zawsze zaczynać od usuwania tych usterek, które naprawia się najłatwiej i najniższym kosztem. W tym przypadku będzie to kontrola połączeń elektrycznych obwodu rozrusznika, ze szczególnym uwzględnieniem połączeń masowych. Rozebranie ich, oczyszczenie, zabezpieczenie przed korozją i ponowne połączenie zazwyczaj przynosi zaskakująco dobre efekty. W następnej kolejności należy sprawdzić jakość połączeń akumulatora. Staranne oczyszczenie klem oraz kontrola przewodu masowego z pewnością nie zaszkodzi. Po wykonaniu powyższych czynności można już przeprowadzić pierwszą próbę rozruchu. W ponad połowie analizowanych przypadków już na tym etapie prędkość rozruchowa wzrastała do nominalnego poziomu, a odgłosy uruchamiania silnika wyraźnie się wyciszały.

Drugi etap naprawy
Jeśli wykonane czynności nie przyniosły pożądanego skutku, należy sprawdzić stan akumulatora. Jeśli jest dobry, uzasadnioną decyzją będzie demontaż rozrusznika w celu jego oczyszczenia lub regeneracji. Lekceważenie zbyt niskiej prędkości rozruchowej silnika i eksploatacja samochodu z taką usterką przyspiesza zużycie wielu części silnika. W szczególności chodzi o poduszki silnika, ale także o dwumasowe koło zamachowe, które jest narażone na ponadnormatywne drgania.

Lexus dla graczy

Lexus pokazał koncepcyjnego sedana IS dla graczy komputerowych.

LEXUSgamers

Pojazd jest efektem współpracy marki z użytkownikami serwisu Twitch – platformy streamingowej do transmisji gier komputerowych oraz rozgrywek e-sportowych. Po stronie pasażera zamontowano system do grania zintegrowany z fotelem i zakrzywionym monitorem o wysokiej rozdzielczości. W bagażniku samochodu umieszczono specjalnie opracowany komputer z kartą graficzną MSI Gaming GeForce i procesorem AMD.
Ponoć gra uzależnia, podobnie jak jazda samochodem.

Truck Serwis

TRUCK 2023 2

homeWyszukiwarka

mailNewsletter

PassThru

Redakcja „Auto Moto Serwisu” w 2017 roku rozpoczęła cykl publikacji dotyczących PassThru – procedury dostępu online do portali internetowych wybranych producentów pojazdów. Przedstawiamy proces pierwszej rejestracji, diagnostyki pojazdu i programowania sterowników dla poszczególnych marek samochodów.

Czytaj więcej

Prenumerata 2024

3

 

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem