DOTZ po raz kolejny został sponsorem Driftingowych Mistrzostw Polski. W 2013 r. będzie 6 ekscytujących rund w różnych miastach w całej Polsce. Sprawdźcie kalendarz, bo może zawody będą odbywać się też w Waszej okolicy!

 

Imprezy odbędą się w następujących terminach i miejscach:

I Runda: 20 – 21 kwietnia – Poznań, tor wyścigowy „Poznań”
II Runda: 17-18 maja – Kielce, tor wyścigowy „Kielce” w Miedzianej Górze
III Runda: 22 – 23 czerwca – Płock, Orlen Arena
IV Runda: 20 – 21 lipca – Szczyrk, trasa RSMP
V Runda: 17 – 18 sierpnia – Załuż/Sanok, trasa GSMP
VI Runda: 28-29 września – Poznań, tor wyścigowy „Poznań”

Driftingowych Mistrzostw Polski połączona będzie z I rundą Driftingowych Mistrzostw Europy Wschodniej. W tym sezonie bilety będzie można również kupić za pomocą portalu ebilet.pl Drifting to jazda bokiem. Jako dyscyplina sportu motorowego polega na pokonaniu sekwencji zakrętów w kontrolowanym poślizgu. Obecnie drifting jest najbardziej widowiskowym, a przez to najdynamiczniej rozwijającym się sportem motorowym na świecie.
Fenomen driftingu polega na tym, że łączy on w sobie cechy najbardziej lubiane i pożądane przez kibiców innych dyscyplin sportów motorowych, a przy tym zawody nawet najwyższej rangi można zorganizować w centrach miast, nie potrzeba do tego specjalnych obiektów.
Kwintesencją driftingu są finałowe pojedynki zawodników rozgrywane w parach, co z kolei jest unikatową cechą sportów walki, bardzo rzadko spotykaną w sportach motorowych, dlatego też wciąż rośnie rzesza fanów driftingu.
Zawodnicy startują dwójkami i zwycięzca natychmiast wyłaniany jest po przejeździe. Drifting wymaga od kierowców niesamowitych umiejętności. Przy prędkości przekraczającej często 160 km/h kierowca musi wprowadzić auto w poślizg, a następnie tak nim kierować, aby zaliczyć odpowiednio punkty kontrolne. Przejechanie w odległości większej niż 1 metr od punktu kontrolnego tzw. clipping point skutkuje utratą punktów. Wygrywa ten, który pokonuje zakręty w kontrolowanym poślizgu najlepiej technicznie, ale przede wszystkim najbardziej brawurowo. Krótko mówiąc im więcej adrenaliny, tym lepszy wynik.
Drifting to nie tani tuning, to nie spojlery, ani zderzaki niemalże zawadzające o asfalt. Owszem auta bywają kolorowe, ale to tylko sprawia, że widzowie lepiej rozpoznają swoich faworytów na torze. Aby auto chciało jechać bokiem, musi byś specjalnie przygotowane, a to wymaga użycia najlepszych akcesoriów. Każdy drifter ma swój zespół mechaników, który czuwa nad bezpieczeństwem i naprawą usterek po przejechanym wyścigu. Wykonuje też niezbędne czynności typu zmiana opon, które zużywają się już nawet po ośmiu przejazdach.

Pierwsze zawody driftingowe w Polsce zorganizowano w 2004 roku na torze Poznań. Od 2006 co roku Polska Federacja Driftingu organizuje cały cykl zawodów rozgrywanych na różnych obiektach rozsianych po całej Polsce.